sobota, 15 października 2011

Handle whit care



Czyli paczka od Kamiliany (klik). 
Jakiś czas temu wpadł mi w oko błyszczyk firmy Revlon w kolorze Coral Reef. Znalazłam go na blogu  Ewy. Jest to pomarańczowo-brzoskwiniowy kolor, który moim zdaniem idealnie pasuje do jasnej skóry (Ewie pasował do opalenizny :) ale ja się nie opalam, a też mi pasuje).
 Ponieważ była to miłość od pierwszego spojrzenia musiałam go mieć. W Douglasie oczywiście nie było tego koloru. Postanowiłam zatem poprosić Kamilę o pomoc a ona się wspaniałomyślnie zgodziła. Paczka doszła w 5 dni :) (żeby poczta miała u nas takie tępo).

A ota i winowajca całego zamieszania.




I w wersji na ustach



Jeszcze porównanie z błyszczykiem MAC w kolorze Cindy (z kolekcji Viva Glam)



Kiedy dostałam paczkę bardzo się zdziwiłam bo była dość ciężka jak na błyszczyk. Wiecie dlaczego? Bo Kamila postanowiła mnie obdarować kilkoma rzeczami :) za co jeszcze raz jej bardzo dziękuję.



Estee Lauder Pure Color Barely Nude nr 46
Ciekawe czy będę umiała to obsłużyć

MAC Studio Sculpt w kolorze NC 15

1 komentarz: