niedziela, 4 marca 2012

TAG - 5 kosmetycznych rzeczy, których wcalę nie chce mieć

TAG przywędrował do mnie od Reni z bloga Szminką po lustrze, z którego można dowiedzieć się bardzo dużo na temat kosmetyków naturalnych. Gorąco Was zapraszam, Renia na pewno Was ugości :)

Reniu bardzo dziękuję za otagowanie.


Zasady:

1) Napisz kto cię otagował (zrobione) i zamieść zasady TAGa (niniejszym to czynię)
2) Zamieść baner TAGa (zrobione) i wymień 5 rzeczy z działu kosmetyki (akcesoria, pielęgnacja, przechowywanie, kosmetyki kolorowe, higienia), które Twoim zdaniem są całkowicie zbędne bo:
- mają tańsze odpowiedniki
- są przereklamowane
- amatorkom są niepotrzebne
- bo to sposób na niepotrzebne wydatki 

i krótko wyjaśnij swój wybór.
Zaproś do zabawy 5 lub więcej blogerek.

No to zaczynamy:

1. Drogie tusze do rzęs.

Nie wierzę w ich super hiper właściwości i możliwość stworzenia firanki niczym sztuczne rzęsy. Moim zdaniem tańsze tusze też są dobre - wiadomo nie wszystkie. Nie mniej jednak ładne rzęsy w wielu przypadkach to odpowiednia technika malowania a  nie tusz. Dlatego drogie tusze mnie zdecydowanie nie ruszają.

2. Wszelkiej maści balsamy brązujące


Może jestem dziwna, ale lubię swoją białą (dla niektórych trupią) skórę. Kiedyś mając już dosyć słuchania komentarzy "mogłabyś się opalić", "wyglądasz na chorą" skusiłam się na takie cudo. I co? I nigdy więcej. Po pierwsze takie balsamy śmierdzą, często brudzą rzeczy. Trzeba na prawdę się mocno napracować, żeby nie porobić sobie plam. Skóra bardzo często zamiast muśniętą słońcem przypomina kolorem sok marchewkowy.  Schodzi to to nierównomiernie sprawiając, że skóra wygląda na niedomytą. Może to moja wina, brak umiejętności i nie wiadomo co jeszcze, ale nie mam ochoty już więcej testować czegoś takiego na sobie.

3. Cienie Diora

Bez bicia przyznam się, że owych cieni w swojej kolekcji nie posiadam. Jednak wynika to z faktu, że jak na cienie diora to po pomacaniu testera powinnam wręcz piać z zachwytu a tu nic. Pigmentacja kiepska, trwałość tak samo. Ponieważ mam co robić z pieniędzmi nigdy się nie zdecydowałam na zakup takiego bubla. Wiem, ze cienie te mają wiele fanek - ja jednak do nich nie należę. Zdecydowanie lepsze jakościowo i tańsze są cienie naszego rodzimego Inglota.


4. Meteoryty




Kiedyś uległam manii na te słynne kuleczki. I tak szybko jak wpadły w moje ręce tak szybko się ich pozbyłam. Smrodek rodem z szafy babci, mizerny efekt i pytanie o co to wielkie halo? Zwykły puder firmy E.L.F za 3$ robił dokładnie to samo. Przeszła mi ochota na kuleczki. I dobrze - mój portfel się ucieszył.

5. Baza pod makijaż


Bazy pod makijaż chociaż są bardzo fajnym kosmetykiem to jednak zdecydowanie na wielkie wyjścia. Na co dzień kompletnie nie przydatne.

Do zabawy zapraszam:


7 komentarzy:

  1. Strasznie ciezki ten tag :-))
    Makomaniaczka bierze sie do pisania , dziekuje za zatagowanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie też nie był łatwy - chętnie zobaczę czego nie chcesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musze sie ostro zastanowic ;-) A moga byc to kosmetyki, ktore mam, ale nie uzywam/sa przereklamowane/zbedne jak dla mnie?
      Czy konkretnie kosmetyki, ktorych nie mam i nie kupie?

      Usuń
    2. Każde które uznasz za niepotrzebne.

      Usuń
    3. Lemi :*

      zapraszam Cię do kolejnej zabawy :))

      http://szminka-po-lustrze.blogspot.com/2012/03/tag-siedem-grzechow-gownych.html

      Usuń
  3. Potwiedzam, cienie Diora sa TRAGICZNE! Mialam 2 komplety i nigdy wiecej nie kupie. Pigmentacja ZEROWA , trwalosc ZEROWA , nie potrafie ich nalozyc, zeby bylo cokolwiek widac na powiece..
    Tylko zmarnowane pieniadze.
    Za to meteorytki bardzo lubie :-P

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam sie z tym diorem- fatalne- przede wszystkim glownie perla a tago nie lubie, natomiast drogie tusze do rzes uwielbiam- moze to snobizm, ale lancome hipnose jest zawsze w moim kufrze, z klasykow, lubie rowniez maxa factora 2000 calories i L`oreal Volumisime- od lat niezminiana formula.
    Jesli chodzi o samoopalacze rowniez przyznaje Ci racje a dodatkowo- o czym pisze szerzej u siebie, najnowsze badania wykazaly, ze niestety przyspieszaja starzenie. Tez lubie swoja biel:)

    OdpowiedzUsuń