Czyli jednak są w TBS podukty, które przypadły mi do gustu :)
Olejek ten poleciła mi Pani podczas zakupów, kupiłam go w jakieś promocji (typu kup 1 produkt drugi dostaniesz taniej). Normalnie kosztuje 19 zł za 10 ml. Dużo i nie dużo. Dużo bo to tylko 10 ml nie dużo, bo te 10 ml jest bardzo wydaje. Mam ten produkt już trochę czasu i mogę stwierdzić, że jest to jeden z lepszych produktów tej firmy jaki miałam okazję testować.
Ja go wykorzystuję na niespodzianki wyskakujące to tu to tam. Kropelka na takiego niechcianego przyjaciela i rano już go nie ma. Uwaga, działa tylko na pryszcze z tzw. białą główką (wiem, ze fuj) z podskórnymi nic nie robi. Na, którymś blogu wyczytałam, że jedna z dziewczyn użyła go też do bolącego zęba - ja nie próbowałam go w taki sposób, ale podobno daje radę.
Nie będę się już rozpisywać, bo w sumie już wszystko napisałam. Jako specyfik do zadań specjalnych ode mnie ma 5 i z czystym sumieniem mogę polecić każdej/każdemu z Was :)
Haa już dawno odkryłam olejek herbaciany i każdemu go polecam, jest świetny na opryszczkę i na zapobieganie jej :) Na zęby to raczej olejek pichtowy. Ja swój olejek kupiłam za 13 zł, jest też za 10 zł z firmy coś na E ;)
OdpowiedzUsuńNo proszę :P a ja się czuję jakbym amerykę odkryła :)
OdpowiedzUsuńświetny ;p
OdpowiedzUsuń