czyli jak coś niby zwyczajnego może okazać się czymś super :)
Mowa o płatkach kosmetycznych firmy The Body Shop. Są to wg producenta w 100% organiczne płatki. Więc dla kogoś kto chce być eko rewelacyjna sprawa. W opakowaniu mamy 50 płatków w cenie 11 zł. Jest to dość sporo jak za płatki kosmetyczne (normalnie kupuję 100 sztuk w cenie 5 zł). Jednak moim zdaniem są warte swojej ceny.
Płatki z jednej strony są gładkie, z drugiej strony miały wytłoczony wzór. Właśnie ze względu na ten wzór mają zdecydowanie większe właściwości zmywające niż tradycyjne płatki.
Kolejny plus to to, że płatki są obszyte dzięki czemu się nie rozwarstwiają co zdarza mi się przy klasycznych płatkach (bez względu jakiej są firmy).
Do tego wszystkiego płatki są dość pokaźnych rozmiarów co w sumie pozwala mi zużyć jeden płatek do całej twarzy łącznie z oczami. Przy tradycyjnych płatkach zużywałam ok. 5-6 sztuk.
Podsumowując - pomimo relatywnie wysokiej ceny polecam. Ja jestem bardzo zadowolona.
No fajne, ale nie różnią się praktycznie niczym od opisywanych niedawno przeze mnie kwadratowych płatków Cleanic :) które kosztują o ponad połowę mniej. Spróbuj :)
OdpowiedzUsuńSpróbuję na pewno :) dzięki za info, bo chyba coś przeoczyłam :)
OdpowiedzUsuńNie jest źle, ale nie mam dostępu do TBS :) ja używam tez jakieś tam niby 100% bawełna, ale są całkiem całkiem, zużywam 2-3 płatki.
OdpowiedzUsuńNiestety, moja sytuacja z takimi chamskimi osobami jest raczej bez wyjścia, nic tylko zacisnąć zęby...
♥ Mój blog.
Fajny blog!Obserwuję i zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńJa bym je kupiłam, jeszcze ta cena nie jest bardzo wygórowana.Tylko jeden problem- nie mam w zasięgu ręki the body shopu.No niestety.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
U-majorki.blogspot.com